Moje serce raduje się, że coraz częściej na miejsce sesji wybieracie swój dom. Będę powtarzać do znudzenia, że własne cztery kąty, które tak doskonale znacie, to Wasze naturalne otoczenie. I choć Łukasz na samym początku sesji przyznał się- jak większość Panów, że nieco stresuje go obiektyw, to w miarę upływu czasu i ilości zrobionych zdjęć zapomniał prawie, że istnieję 🙂 Dziękuję za wspaniałą atmosferę podczas sesji i że zaufaliście mi w pełni!
Oto cząstka historii Weroniki i Łukasza oczekujących na mały cud.
Więcej podobnych zdjęć obejrzysz w dziale >>> Sesje zdjęciowe brzuszkowe <<<
Przepiękna sesja, uwielbiam twój styl przerabiania zdjęć, ich kolorystyka jest idealna 🙂
Dziękuję Ewelino. Staram się, by cała sesja od a do z była naturalna, w tym także obróbka. Cieszę się,że przypadła Ci do gustu 🙂
Przepiękne zdjęcia, modele super
Potwierdzam, modele spisali się świetnie 🙂 Dziękujemy!